Wypieki z całą pewnością najlepiej smakują świeże, pachnące, niedawno wyjęte z pieca, a moim zdaniem najlepiej te jeszcze ciepłe. Staramy się nie zjeść tylko ciepłych drożdżowych, bo może rozboleć brzuch. Resztę trzeba wsuwać na gorrrąco. Ale nie o tym.

Nie o pieczeniu, choć pośrednio, a o posiadaniu za dużej ilości wypieków będzie.

Co robić, jeśli masz za dużo ciast lub tortu?

Ciasto jest pyszne, nie chcemy go wyrzucać, ale nie sposób przejeść. Temat szczególnie nośny w czasie świąt, ale nie tylko. Co z tym robimy? To wszystko zależy od rodzaju ciasta.

Przede wszystkim i tu bez względu na rodzaj wypieku, liczy się czas. Szacujemy możliwości i od razu zajmujemy się ciastem świeżym. Niestety, jak ciasto/tort już swoje poleżało, musimy się z nim rozstać, nie ratujemy, wyrzucamy, kiedy nadejdzie jego pora.Oszacować ilość możliwą do zjedzenia należy przed zakupem lub zaraz po.

Przejdźmy do meritum.

MROŻENIE

W przypadku ciast drożdżowych, kruchych, ucieranych, itp. najlepszym rozwiązaniem jest mrożenie.

1. Tak jak w przypadku chleba i innego pieczywa, jeśli zostanie zamrożone, kiedy było miękkie i świeże, po rozmrożeniu będzie takie na nowo. Zatrzymujemy smak w czasie i uwalniamy po całkowitym, swobodnym rozmrożeniu. Zawsze mrozimy ciasto wystudzone, ale świeże.
2. Przed włożeniem do zamrażarki kroimy ciasto/tort na kawałki, wydzielamy porcje, jakie potem będą nam potrzebne. Jak zamrozimy pół tortu, trzeba będzie potem to pół zjeść. Jeśli zamrozimy kilka małych, będziemy mieli torcik na więcej razy, a równie smaczny.
3. Podzielone porcje starannie zabezpieczamy. Można użyć w tym celu folię spożywczą, szczelnie zamykany pojemnik lub woreczki do tego przeznaczone. Aby słodkości nie przeszły innym zapachem i nie przyschły.
4. Rozmrażanie odbywa się stosunkowo szybko. W temperaturze pokojowej nawet po około godzinie, ciasto nadaje się do kawy i zachowuje swoją świeżość przez kolejne 1-2 dni.
5. Nie trzymamy w zamrażarce zbyt długo bo po rozmrożeniu będą drętwe.
6. Zasada najważniejsza, nie zamrażamy ponownie.

Masy w cieście

Co jeśli nasze nadmiarowe ciasto ma w sobie masę? To zależy.

Jeżeli w masie jest śmietana, mascarpone lub galaretka – mrożenie nie zda egzaminu.

Podobnie w przypadku tortów.

Najlepiej z tortu zdjąć dekorację. Szczególnie jeśli są to owoce, kleksy z bitej śmietany, bezy. Rozciapią się i zepsują smak reszty.

Pamiętamy o torcie i najlepiej do max 3 miesięcy wyciągamy i zjadamy. Im krócej trzymane tym lepsze .

Torty musowe

Torty musowe już na etapie produkcji wymagają mrożenia. Mus jest mrożony, a dopiero w następnym kroku oblewany glazurą lub zamszem. Nie ma innej metody, by tort musowy tak pięknie prezentował swoje warstwy po rozkrojeniu.

Tortów musowych nie należy ponownie mrozić. Na szczęście można ich zjeść dużo, a w lodówce, szczelnie zamknięty wytrzymuje spokojnie 3-4 dni.

PRZECHOWYWANIE PRZEZ KOLEJNYCH 4-5 DNI

Jeśli ciasta nie chcemy mrozić, a zjemy w przeciągu kilku dni owijamy go w folię lub wkładamy do szczelnego pojemnika i trzymamy na półce w lodówce. Ważne by było szczelnie zapakowane ze względu na zapachy innych, przechowywanych produktów, którymi masy obecne w cieście/torcie"lubią" przejść.

W zasadzie każde ciasto możesz przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku lub owinięte w folię. Wówczas warto przed zjedzeniem wyjąć je wcześniej z lodówki by nabrało temperatury pokojowej (w przypadku wypieków), torty i ciasta z kremem jemy nieco chłodniejsze.

Nie kładź kawałków ciasta jedno na drugim.

Dobrze sprawdzi się szklana patera. Tak możesz trzymać ciasta bez mas i kremów nawet do 3 dni. Nie obeschną i będą ładnie się prezentować na stole. Myślę tu o babkach, wypiekach drożdżowych, makowcach. Serniki, torty i eklery lepiej włożyć do lodówki.

Wszystkiego pysznego!